Popularne ,,zakwasy'' - kto z Nas ich nie doświadczył. Intensywny trening, powrót do aktywności fizycznej po przerwie... Tak, tak ta dolegliwość dotyka każdego - niezależnie od tego czy jesteś początkowym czy bardziej zaawansowanym fanem aktywności fizycznej.
Intensywny trening to coś co wszyscy kochamy jednak to także ryzyko. Zdarza się, że po udanej sesji na siłowni nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować. Główny winowajca calego zamieszania? Dolegliwość bólowa pojawiająca się w mięśniach najczęściej w ciągu 24-72 h po ćwiczeniach popularnie nazywana „zakwasami”.
Prawidłowa nazwa tego zjawiska to zespół opóźnionego bólu mięśniowego (DOMS – ang. delayed onset muscle soreness), który ustępuje zazwyczaj w przeciągu tygodnia. Termin: „zakwasy” był początkowo błędnie kojarzone z pojawieniem się w mięśniach kwasu mlekowego. Według tej teorii ból mięśni po wysiłku jest skutkiem nagromadzenia szkodliwych produktów przemiany materii (kwasu mlekowego). Twierdzenie to zostało jednak obalone, ponieważ obwiniany wcześniej kwas mlekowy, który stanowi czynnik drażniący i może wywoływać przykre dolegliwości bólowe, jest ,,wypłukiwany'' z tkanki mięśniowej przez przepływającą krew już po upływie 1-2 godzin po wysiłku. Jest również zużywany przez wątrobę przez co nie ma możliwości by zalegał w mięśniach.