Żana i jej metamorfoza
Pewnie wszyscy z nas słyszeli powiedzenie: chcieć to móc...
Chcemy wam pokazać, że to nie są tylko puste słowa, że naprawdę się da. Czas przedstawić Wam kolejną imponującą metamorfozę...
My jesteśmy pod dużym wrażeniem i gratulujemy...
Żana ma 32 lata, trzy ciąże i porody za sobą... Te z Nas, które są mamami wiedzą jak może wyglądać sylwetka po przebytych ciążach, oraz ile trudu i wysiłku wymaga walka ze zbędnym tłuszczykiem; zwłaszcza gdy po domu biega trójka dzieci...
Żana ćwiczy blisko dwa lata. W tym czasie z wagi 97 kg zeszła do 65 kg przy 173 cm wzrostu...
Ona sama twierdzi jednak, że: Oczywiście nie jestem nadal osobą szczupłą ale na pewno ciało "zbite i zwarte" jest lepsze niż ciało chude...
- z jej stwierdzeniem nie możemy się jednak do końca zgodzić, ponieważ dla nas jej ciało zasługuje na ocenę celującą ;)
Zacznijmy jednak od początku, jak wyglądała nasza bohaterka przed początkiem treningów:
Jak wyglądają treningi?
Wygląda to tak, że ćwiczę sześć razy w tygodniu po godzinie czasu. Treningi każdego dnia są inne, nigdy nie wykonuję dwóch takich samych w tygodniu. Staram się przeplatać wysiłek cardio z wysiłkiem siłowym i na rzeźbę oraz treningiem interwałowym. Ulubieni trenerzy to Jillian Michaels - to mój nr 1, Ewa Chodakowska, Rebbeca Louise, Mel B oraz treningi z FitnessBlender.
A co z dietą?
Dieta? No cóż nie stosuję żadnej restrykcyjnej bo uwielbiam słodkie i ciężko mi z tego całkowicie zrezygnować. Mogę napisać tylko, że nie jadam smażonych rzeczy, sosów, staram się unikać dużej ilości ziemniaków, jadam ciemne razowe pieczywo i nie najadam się wieczorami.
A teraz czas pokazać Wam efekty... Tak wygląda Żana obecnie:
Może nie mam sylwetki kobiety wysportowanej gdyż lata zaniedbań i walki z otyłością oraz ciąże pozostawiły odcisk na moim ciele ale i tak uważam, że warto ćwiczyć, pokonywać siebie i robić to przede wszystkim dla siebie a nie dla innych.
Jesteśmy pod dużym wrażeniem i gratulujemy efektów...
Żana zgodziła się na pokazanie twarzy na fotografiach - chce nam pokazać, że jest prawdziwą kobietą z krwi i kości, której się udało...
Swoje kompleksy staram się schować głęboko do kieszeni i zacząć żyć nowym JA!
super, gratuluję :))!
OdpowiedzUsuńzupełnie inna kobieta ;o brawo!!!
OdpowiedzUsuńświetnie gratuluję:)
OdpowiedzUsuńwoow! przewijam stronkę góra-dół, góra-dół i nie wierze w to co widzę!
OdpowiedzUsuńNiesamowita metamorfoza, jestem pod wielkim wrażeniem!
Brawo!
recepta na młodość bycie fit ;)
OdpowiedzUsuńwow, gratuluje! Zana wyglada pieknie i o wiele mlodziej :)
OdpowiedzUsuń