Pomocy! W jaki sposób mogę zgubić 6 kg w 2 tygodnie bardzo mi na tym zależy, zrobię wszystko. Tylko co mam jeść i jak ćwiczyć. Ja muszę schudnąć.
- bardzo często dostajemy od Was wiadomości tego typu... Niestety musimy Was zmartwić zdrowe (i bez efektu jo-jo) osiągnięcie takiego rezultatu nie jest możliwe.
Ważne spotkanie, randka, wesele... - przymierzamy ulubioną sukienkę i ups... ratunku... suwak nie chce się zasunąć. Zdejmujemy ulubiony ciuszek przyglądamy się mu bacznie... Mhm chyba się skurczyła... biegniemy do lustra z myślą: no tak prać w 30 pewnie włączyłam na 60, nie możliwe bym przytyła, ale lepiej się upewnić... Nie możliwe! Przytyłam...
Co robimy w takiej sytuacji? Chcemy się jak najszybciej pozbyć zbędnego tłuszczyku. Prawda jest jednak bolesna... By spalić tłuszcz musisz ciężko zapracować, nie ma błyskawicznej recepty.
Spalanie tłuszczu to sam w sobie dosyć skomplikowany proces i by móc
powiedzieć o nim coś więcej, potrzeba by dłuższej rozprawki. Szczególnie
Panie przywiązują do niego jednak ogromną wagę, przede wszystkim w
okresie wakacyjnym, gdy trwają przygotowania do wymarzonego urlopu, a
sylwetka dalej nas nie satysfakcjonuje.
Czym jest odchudzanie?
Samo spalanie tłuszczu przebiega w następstwie skomplikowanych przemian, początkowo w trakcie wysiłku spalane są zasoby energetyczne zgromadzone w postaci glikogenu w mięśniach i wątrobie, gdyż są to najłatwiej wykorzystywane substraty energetyczne. Ciężko więc spalić tłuszcz, bo organizm korzysta z niego na końcu.
Zazwyczaj po ok.30
minutach umiarkowanego wysiłku, nasze ciało sięga bo tłuszczyk, chyba,
że zwiększymy intensywność
( tętno ok. 85% lub wyższe ), wtedy jesteśmy w
stanie spalać go szybciej i nieco bardziej wydajnie.
Zasadnicza kwestia: RESTRYKCYJNE DIETY ODCHUDZAJĄCE, CZYLI SKRAJNIE NISKOKALORYCZNE przypominające głodówki to ostatnia rzecz, której Powinnyście/iście próbować!
Racjonalnie i zdrowo możemy spalić do 1,5 kg tygodniowo, co
wychodzi ok.6 kg na miesiąc. Większa spadki wagi są przede wszystkim
niezdrowe, mogą okazać się niebezpieczne i prędzej czy później
doprowadzą nas do nieuchronnego efektu Jo-Jo, gdyż niedożywiony organizm
zacznie się domagać jedzenia, a my zaczniemy mu je stopniowo
dostarczać. Wywoła to reakcje zupełnie odwrotną niż zamierzona.
Ojej... czuję niedosyt :) tekst dopiero zaczął się rozkręcać a tu już koniec ! :) ciekawy (jak dla mnie) wpis a taki krótki :(
OdpowiedzUsuńCzekam na następne w tym temacie :)
chciałabym chudnąc kilogram na tydzień, chciałabym chudnąć chociaż 1kg na miesiąc, ćwiczenie, bieganie, zdrowe odżywianie, a waga ani drgnie, i tak 3 miesiące... dlaczego moje ciało chudnie dopiero wtedy, kiedy nie dostarcza się mu paliwa? ma ktoś taki problem?
OdpowiedzUsuńU mnie waga JUŻ stoi w miejscu, a centymetry NADAL lecą- w jednych miejscach w dół, w innych w górę :D Wszystko po mojej myśli- na szczęście. 3 kilogramy zbijałam 2 miesiące. Ciężką pracą- zdrową dietą i regularnymi ćwiczeniami. Znikły na stałe. Teraz lubię swoją sylwetkę i buduję mięśnie- dlatego już nie patrzę na wagę, ale na to jak się prezentuję wizualnie :)
OdpowiedzUsuń