25 sty 2014

Jak sobie radzić z apetytem przed okresem?


  
Myślę, że każda z nas miała w swoim życiu taki epizod gdy przed okresem  miała ochotę zjeść dosłownie wszystko… najchętniej zawartość swojej lodówki a następnie lodówki sąsiada …  Albo jeszcze lepiej zrobić napad na fabrykę Twix’a  lewego i prawego jednocześnie…

Bardzo dużo kobiet przed okresem odczuwa wzmożony apetyt, który często odbija się w dodatkowych kilogramach. Są kobiety które w tym czasie potrafią przytyć nawet 4 kg. Cały miesiąc starań, ćwiczeń, potu - diabli biorą w jeden   dzień lub wieczór.




Matka natura nie jest łaskawa. Dzieje się tak głównie przez hormony.
W czasie poprzedzającym wystąpienie miesiączki wzrasta w organizmie kobiety produkcja hormonów żeńskich odpowiadających za nasilenie uczucia głodu. Ponadto wzrasta ochota na słodkie przekąski, ponieważ właśnie w tym czasie występują stany hipoglikemii czyli spadku cukru we krwi.  Słodycze niemal natychmiast go podnoszą, ale niestety na krótko. Przeciętna kobieta przed miesiączką spożywa około 30- 40% więcej kilokalorii niż normalnie.



Jak sobie z tym poradzić?


Po pierwsze podczas tych dni pamiętaj o tym by jeść często jeżeli 5 posiłków dla Ciebie to za mało dodaj jeden dodatkowy (kalorycznie zbliżony do drugiego śniadania czy podwieczorku). Częste posiłki stabilizują poziom cukru. Jeśli będziesz jeść 5 -6 razy dziennie, poziom glukozy (cukru) we krwi będzie utrzymywał się na stałym poziomie. Dzięki temu przez cały dzień nie zbraknie ci energii i ominie cię uczucie wilczego głodu.



Zwróć szczególną uwagę na obecność błonnika w diecie.
Błonnik daje uczucie sytości. Przed miesiączką powinnaś jadać potrawy, które zawierają go dużo. Pęcznieje w żołądku, więc przez dłuższy czas czujesz się najedzona. Dobrym źródłem błonnika są warzywa i owoce, pieczywo pełnoziarniste, chleb graham, otręby, ciemny ryż… Staraj się dostarczać organizmowi błonnik wraz z pożywieniem nie w postaci suplementu.

Dobrą metodą jest także nierezygnowanie w tym czasie aktywności fizycznej. Powoduje ona zwiększenie produkcji endorfin – hormony szczęścia (których poziom przed miesiączką obniża się), a tym samym poprawia humor i zmniejsza niepohamowaną chęć na słodkości.




Gdy dopadnie cię mania jedzenia pamiętaj też, że szczęście po nadmiernej, niekontrolowanej konsumpcji trwa tylko chwilę a jeszcze szybciej dopadną Cię wyrzuty sumienia…

Uwaga ;)

Nie każdy przyrost wagi jest spowodowany nadmiernym apetytem… W czasie około miesiączkowym zwiększa się  skłonność do powstawania obrzęków, odkładania wody w organizmie. Dlatego jeżeli w tym czasie Twoja waga wzrośnie o około 1 kg i zaraz po okresie wróci do normy nie dzieje się nic złego czy strasznego…

Dużo zależy od naszego zaparcia i samodyscypliny…


A może Wy macie swoje sprawdzone sposoby na apatyt przed okresem? Podzielcie się nimi z Nami w komentarzach ;)



Ewelina

29 komentarzy:

  1. Wcinam marchew i piję dużo wody gdy mnie najdzie ochota ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym dodała owoce- mają cukier same z siebie i potrafią w jakiś sposób uzupełnić jego nagłą potrzebę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ach te nasze hormony!!!! Cieszę się, że wspomniałaś o aktywności fizycznej w tym czasie. Uważam, że w ogóle nie powinno rezygnować się z ćwiczeń - nawet podczas miesiączki. Można wówczas wykonywać mniej intensywne ćwiczenia lub zrezygnować np. z mniej komfortowych (np. w siadzie rozkrocznym itp.). Oczywiście wiadomo, że jeśli ktoś ma straszne miesiączki - omdlenia, duże bóle itd. to nie będzie myślał nawet o ćwiczeniach. Ale pamiętajmy, że chociażz niewielki ruch w tym czasie będzie dla nas rewelacyjny :) Pozdrawiam - Pestka :))) (http://sporttopestka.blogspot.com/).

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z autorką (lubię twoje teksty). Kobieta zawsze lepiej zrozumie kobietę. Muszę się przyznać, że dużo kobiet, ja też należałam do tej grupy wszystkie zaniedbania w diecie ogólnie wszystko co złe w tym czasie zwala na okres. Może jest odrobinę ciężej w tym czasie ale się da panować nad sobą. Moją receptą na ten czas są owoce. Rano obieram sobie dwa jabłka i dwie marchewki i kroje na małe kawałki, chowam do lodówki i gdy najdzie mnie ochota wyciągam pojemniczek i chrup, chrup...

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam niestety problem ze wzmożonym apetytem na ok.tydzień przed miesiączką, jakoś wtedy szybciej robię głodna. Staram się wówczas sięgać np. owoce i orzechy. Polecam też suplementację magnezem z wit. B6, który uspokaja i poprawia tym samym nastrój:) Albo picie ziółek typu rumianek, melisa, werbena.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym dorzuciła do tej listy jeszcze terapię biorezonansem. Super pomaga w walce z apetytem na słodycze. Mogę polecić to miejsce terapia-odchudzanie-gliwice.pl bo niedawno z niego korzystałam i serio to działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No racja, nie wszystko jest w te dni wskazane ;) http://kobiecosc.info/kapiel-seks-sauna-solarium-szkodzi-okresu/

    OdpowiedzUsuń
  8. pić dużo wody jesc sałate z ciemnym chlebem pozdro

    OdpowiedzUsuń
  9. Czesc;) ale jak ja np zjem salate I ciemny chleb zeby nie jesc slodyczy to I tak zaraz rzucam sie na czekolade ; (

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wydaje mi się, żeby możliwe było przytycie jednego wieczoru o 4 kilo, które z nami zostaną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mozliwe;\/

      Usuń
    2. 4 kg to ok. 28000 nadprogramowych kalorii. Przykladowo pizza 40 cm to ok. 3000 kcal, wiec trzeba by bylo zjesc 9 takich pizz i jeszcze popic Cola.
      Tez nie wydaje mi sie mozliwe, zeby ktos byl w stanie tyle pochlonac w jeden wieczor.

      Usuń
    3. Oczywiscie ze nie jest to mozliwe, chyba chodzilo o tresc pokarmowa zalegajaca w jelitach ale to tez watpliwe

      Usuń
  11. Jam jak mam okres i mi spada cukier (po prostu) jem małą łyżeczkę cukru i mi pomaga, a co do napadu apetytu to jem coś zdrowego nie tyję wręcz tracę na wadzę ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Warto jeszcze przeczytać ten artykuł: http://poradyzdrowie.pl/jak-zahamowac-apetyt-na-slodycze/

    OdpowiedzUsuń
  13. A mnie napadlo właśnie na ostre. Zjadłam paprykę ostra,czosnek i dwie kromki "deseczki "z serkiem kozim. Chyba jeszcze zjem musztarda. Boszz te hormony ! Mam 1 dzień okresu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie budzę o 2:00 w nocy i wcinam 4 kromki chleba tostowego z masłem orzechowych i nutela 🙄🙄🙄🙄

      Usuń
  14. A mnie napadlo właśnie na ostre. Zjadłam paprykę ostra,czosnek i dwie kromki "deseczki "z serkiem kozim. Chyba jeszcze zjem musztarda. Boszz te hormony ! Mam 1 dzień okresu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie budzę o 2:00 w nocy wcinam 4 kromki chleba tostowego z masłem orzechowym i nutela

      Usuń
  15. Należy unikać żywności mocno przetworzonej a szczególnie takiej z dużą ilością cukru w składzie który mocno uzależnia i pobudza apetyt

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja na ogół ćwiczę i trzymam michę ale w te dni masakra nic mnie nie może powstrzymać przed połową słoika nutelli czy masła orzechowego...:((( do tego dochodzą mixy słodko-słone! Szokkkkk

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam serdecznie ja równiez należę do grona kobiet które nie radzą sobie z napadami głodu i to wsumie nie głód tylko chęć zjedzenia czegoś ostrego słonego lub słodkiego na przemiennie, zmiany nastroju raz jest lepiej raz mam napady złości zaraz płaczę i tak wkoło coś tydzień przed okresem to katorga dla mnie i mojego faceta i mimo iż ćwiczę i trzymam dietę w te dni nic na mnie nie działa zero motywacji...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja żona ma czasami takie napady, że przed okresem lubi sobie zjeść. Tak samo jak była w ciąży to trafiały się różnego rodzaju zachcianki. Jednak staraliśmy się na bieżąco zerkać do https://plodnosc.pl/kalendarz-ciazy/18-tydzien i wiedzieliśmy co możemy zrobić, a co nie. Taki kalendarz ciąży jest bardzo fajnym sposobem na monitorowanie aktywności ciąży.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja od siebie mogę dodać, że warto jeść owoce, masło orzechowe, to hamuje apetyt.

    OdpowiedzUsuń
  21. Warto również zainteresować się cynamonem, bardzo dobrze działa na nasz organizm na diecie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cynamon również robi robotę, polecam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Polecam cynamon, czasami może wiele poprawić jeżeli chodzi o nasze zdrowie.

    OdpowiedzUsuń