Odchudzanie to bardzo popularny temat, dlatego pojawiają się czasem różne teorię krążące gdzieś tam między przyjaciółkami czy na forach w internecie.
Jedna z takich teorii jest założenie, że spalanie tkanki tłuszczowej odbywa się wraz z wydzielanym przez nasz organizm potem: nie spalasz tłuszczu jeżeli nie napocisz się przy tym jak świnia! - to MIT
Jedna z takich teorii jest założenie, że spalanie tkanki tłuszczowej odbywa się wraz z wydzielanym przez nasz organizm potem: nie spalasz tłuszczu jeżeli nie napocisz się przy tym jak świnia! - to MIT
Pot w głównej mierze składa się z wody a jego głównym zadaniem jest chłodzenie naszego organizmu.
Faktem jest, że tkanka tłuszczowa spala się podczas odpowiedniego treningu np. aerobowego czyli tlenowego o średniej intensywności.
To jak bardzo się spocisz nie ma tutaj znaczenia. Ilość wydzielanego potu to sprawa indywidualna - liczy się technika wykonanego treningu.
W przypadku innych bardzo intensywnych treningów - tłuszcz nie jest substratem energetycznym (organizm nie czerpie energii z tkanki tłuszczowej) a podczas takiego treningu ilość przelanego potu może być przeogromna!
Pot to reakcja organizmu na wysiłek. jest on znakiem, że Twój organizm wykonuje pracę. Jednak jego ilość nie jest tożsama ze spalaniem tkanki tłuszczowej. Więc stwierdzenie: że tłuszczyk spala się wraz z potem nie jest prawdziwe.
To prawda :) niestety bardzo duzo takich mitow krąży po świecie ;/
OdpowiedzUsuńhttp://live-laught-love00.blogspot.com/
I w związku z tym dziewczyny owijają się folią :/ Albo chodzą na saunę, bo wierzą, że to tłuszcz się wytapia. Można by tak mnożyć. Fajny post, ciekawa seria.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie do końca się z tym zgodzę. Oczywiście pot to w głównej mierze woda itd fakt, ale samo pocenie się także wymaga użycia energii i jak to nam mówiona na zajęciach wypocenie 1 litra potu równa się około 500 spalonym kaloriom także jakaś korzyść jednak jest ;)
OdpowiedzUsuń